Karta Postaci: La Wuajel

Imię: Imię Ikaryjskie Ira po ułaskawieniu i nadaniu tytułu La Wuajel.

Wiek: 22

Nacja: Gotka

Przynależność: Gotycka Szlachta ,,Służebna,,/Gotycka Armia (sabotarzysta)

Wygląd: Czarne włosy i wiśniowe usta, brązowe oczy z fioletowymi ,,podkowami,, ukrytymi pod grubą warstwa kredki. Cera blada. Wokół niej zawsze unosi się zapach mięty. Sylwetka smukła, wyhudzona odziana w czarną wytartą zamszową kurtkę upstrzoną naszywkami i ciemny nieco wyblakły bezrękawnik. Dżinsowe poszarpane szorty trzyma ćwiekowany pas luźno zawieszony na odstających kościach biodrowych, na nogach czarne pasiaste rajstopy uwieńczone stopami wzutymi w znoszone glany. Pierścień z królewską pieczeńcią na środkowym palcu prawej dłoni tuż nad blizną po tatuażu.

Historia: Jako 8 letnie Ikarijskie dziecko sprzedana przez rodziców gotyckim handlarzom niewolników trafiła (jako prezent) do królewskiego gwardzisty imieniem Fiodor w charakterze służki, szybko jednak okazało się że radzi sobie o wiele lepiej jako nocny złodziej jabłek niż pomoc domowa. Gdy kończył się dzień sadownicy udawali się na spoczynek a jej pan wyruszał na warte wymykała się z jego kuszą na ,,polowanie,, do królewskich sadów. ,,Młoda Dama!,,  zaśmiała się królowa gdy strażnik opowiedział historie małego złodzieja nakrytego na nocnych wojarzach ,,Prawdziwe szlachcianki nigdy nie sypiają nocą!,, Tak więc niedoszła sprzątaczka została ,,zwrócona,, królowej która w akcie łaski oddała ją w ręce niezliczonych nauczycieli języka, tańca, wdzięku...ect. i wielu innych, w krótkim czasie odkryto jej ,,sprawne oko,, co poskutkowało doliczeniem do puli zajęć lekcji strzelectwa. W wieku 16 lat gdy oapnowała już dworskie obyczaje Królowa nadała jej tytuł oraz imię ,,La Wuajel,, pierścień ze znakiem królewskim i glejt dementujący barbarzyńską przynależność. Usunięto też ,,plebejskie znamie,, z wnętrza prawej dłoni, po dawnym życiu pozostała jej jedynie blizna. Z biegiem lat doskonaliła się w strzelectwie jej umiejętności zawstydzały nawet doświadczonych żołnierzy nabrała ogłady stała się bardziej wyniosła wręcz nonszalancka, jednak wciąż w oczach wielu pozostała dzikusem. W 2151 podczas tłumienia buntu Ikarijskich niewolników wykazała się lojalnością dla królowej Gotykiej oraz wyjątkowym okrucieństwem..., mimo to pogłoski nadal nie cichły. Ze względu na nie słabnącą niechęć oraz szeżrzące się plotki o Ikarijce na dworze królewskim po rocznym przeszkoleniu z obsługi ,,berdysza,, w 2153 została wysłana na południe od wawelu w charakterze snajpera by pod przykrywką (o ironio) ,,dzikusa,, neutralizować Republikańsko-Misjonarskie karawany zaopatrzenia. W dniu wymarszu kończyła 19 lat.

Charakter: Melancholijna introwertyczka, z rzadka uśmiechnięta raczej smutna jeśli już to uśmiech jest sztuczny/wymuszony. Wiecznie zmęczona, wstępuje w nią życie tylko podczas dobrej zabawy, a co ją bawi? Wszystko co zwija się z bólu i strachu po drugiej stronie lunety, gra w karty, ludzka głupota i przyziemność. Czasami wybucha niespodziewanie cholerycznym śmiechem bez konkretnego powodu np. Widząc ludzi rozmawiających o pogodzie, tylko po to by natychmiast się opanować i skwitować to krótkim ,,nieważne,,. Nieobyta z ludźmi osamotniona ale zdecydowanie nie samotna. Zakłamana i narcystyczna, sycąca się swoim ironicznym poczuciem humoru traktuje przeciętnych/ramowych ludzi z góry wręcz nimi gardzi. Nie jest materialistką. Jej ruchy są dystyngowane i wysublimowane nawet na polu bitwy kontrastują z niechlujnym ou face. Czasami gada do siebie ,,bo nie widzi dookoła innego godnego rozmówcy,,
Lubi wykonywać wyroki śmierci ,,bo to zabawne, naturalne, satysfakcjonujące oraz chroni umysł przed samowyniszczeniem, a poza tym nie twoja sprawa!,, czyta filozofie, podziw budzi w niej sztuka i otwarty umysł.
Lubi spokój i nocną cisze. Pokrótce odludek.

Specjalizacja: Medycyna, ziołolecznictwo, walka bronią długodystansową.

Wyposażenie:
- Pierścień z pieczęcią
- Glejt
- Stalowa linka do wspinaczki
- Manierka z wodą
- Manierka ze spirytusem
- Zapalniczka
- Niewielkie jedwabne zawiniątko wypełnione miętą
- Kawałek zakrwawionego bandaża
- Karabin Snajperski SWD
- Amunicja 7N1
- Pojedynczy pocisk na czarną godzinę z wyskrobanym na łusce napisem ,,zawsze jest jakieś wyjście,,
- Bagnet
- Kartka papieru z zapisaną ostatnią wolą
,,Jeżeli czytasz ten list oznacza to że nie żyję (jeżeli jednak tak nie jest trzymaj te piepszone paluchy zdala od moich rzeczy bo ci je połamie!) Odeślij proszę gleit oraz perścień do Malborka, to wszystko co mógłbyś dla mnie zrobić. Dziękuję.
La Vuajel,,

Akceptuję.